pokrywa od wariatora

forceman

mam problem. wczoraj gaszac skuter uslyszalem dziwny odglos. okazalo sie ze sruba od wariatora sie poluzowala i tryby od kopajki sie tarly troche ale juz ja dokrecilem i jest ok ale jak dokladam pokrywe tez wydaje sie byc dobrze a jak dokrece wszystkie srubki to slychac tak jakby sie pasek o cos tarl. zdjalem pokrywe i na dole pokrywy byl slad paska co znaczy ze sie troche trze o nią. zdjalem i zalozylem od nowa pokrywe i nadal to jest. wczesniej jak sie bawilem przy wariatorze to zakladalem pokrywe w ten sam sposob i bylo wszystko ok. nie rozumiem co sie moglo stac przeciez pokrywa sie nie skurczyla

forceman

dodam ze mam zippa quantuma

1peter

Moze zle zalozyles pasek lub wariator. Lepiej to sprawdz. Wina napewno niejest w pokrywie.

forceman

juz jest dobrze. samo mu przeszlo

1peter

No to w takim razie pasek ci sie tak ukladal.

juliusz64

Ej a w tej pokrywie na samym dole jest taka kwadratowaa diura, to tulko u mie czy wszędzie?

1peter

Mozesz dac fotke ?

Damian1997s

u mnie też jest

forceman

ja nie kojarze zadnej dziury kwadratowej;) jak bede pamietal to spojrze jutro

juliusz64

Na samym dole.